sobota, 29 października 2011

Rock Industrialny a sprawa polska

HELL o! 
Tym razem nie bedzie recenzji (jutro wrzuce swietna plytke , szczegolnie dla fanow Stabbing Westward). Dzis natomiast bedzie seria gorzkich zali w moim wykonaniu. Po pierwsze siedze w pracy, po drugie przyszlo mi czekac do srody na to by zobaczyc sie z osoba, ktora potrafi mnie zniesc ;) po trzecie , ekipa sie bawi gdzies w Kato albo w SC ( a ja siedze w robocie) wiec ...czas najwyzszy dac upust swojej frustracji ;)
Rock industrialny i ,ogolnie rzecz biorac, elektronika stanowila i stanowi po dzis dzien bardzo wazny element mojego "muzycznego" postrzegania swiata. Nie czuje sie patriota (w klasycznym tego slowa rozumieniu), ale chcialbym, zeby w PL scena Rockowo-Industrialna czy chociazby scena Electro (dark, harsh , whatever) dawala rade. Niestety. W naszym nadwislanskim grodzie wszystko jest albo chujowe albo wtorne. Moglbym oczywiscie darowac sobie nazwy , ale nie ...jak jechac to po calosci. W latach 90tych w USA triumfy swiecil Brian Warner, ktory to pod szyldem Marilyn Manson zlamal pewne tabu (no dobra ...nie zlamal tylko byl komercyjna mixtura GG Allina i Davida Bowie). Tak czy owak nazwa Marilyn Manson nie schodzila z naglowkow katolskich gazet i ust konserwatywnych politykow. Teraz Manson jest "czarnym karlem" . Niby jest , ale go nie ma ,etc ...Oczywiscie nasi krajanie musieli wziac pomysl na autokreacje , zerznac od MM wszystko co sie da , ubrac to w chujowe brzmienie , i ...poza tym brzmieniem (lepsze wykrecalem bawiac sie na FL 3.56) nie wniesc do muzyki nic . O czym mowie ? O tworze , ktory nie wiem czemu swieci triumfy wsrod zakompleksionych nastolatek , tnacych sobie zyly horyzontalnie. Zespolowi temu na imie Splendor i ...zeby nie byc gloloslownym to wkleje wam klip :Splendor - Flowers Of Evil
Co tutaj mamy ? Chujowo brzmiaca gitare , chujowe bebny , chujowy wokal (chujowy dla tego ,ze jest zwykla kalka MM) i zenujacy image , ktory laczy w sobie symbolike antyreligijna (wnioskuje po jabloni) i jakies drag-queenowe klimaty. Nie wiem do kogo panowie (?) chca trafic ze swoimi przekazem Coz, jesli chodzi im o Mansonowy target lat 90tych to "wake up call" - 15 lat za pozno. Gotyckie nastki zakochane w kucyku pony ? Target moze i kasiasty ,ale szybko przemija (bo dziewczynki dojrzeja i przebiora sie w szaty scenowiczek poswieconych bez reszty Death-Core'owi). Splendor muzycnie jest tragiczny. Nie mowie juz tutaj o fabrycznych brzmieniach synthow. Mowie natomiast o kompozycjach , ktore z plynnoscia powodujaca transowosc (i bedaca baza indurocka) maja tyle wspolnego co ja z uwielbieniem dla stolicy piotrowej.Co wiecej . Spiritus Movens Splendoru/ra , niejaki (a raczej nijaki) Majkel Prowokater (coz za chujowa ksywa) ma swoj wlasny , one-man project . Chyba mial byc muzyczny (nie wyszlo) . Dlaczego taki hate ? A prosze bardzo : Dlatego : Michael Provocateur. I wszystko byloby OK gdyby nie fakt , ze ta banda przebierancow pcha sie do mediow wszelkimi mozliwymi metodami. Jestem ostatnia osoba, ktora mialaby cos przeciwko promowaniu wlasnej muzyki ,ale ...jesli nie potrafisz nie pchaj sie ....
Dobrze , idzmy dalej. Elektronika wszak to nie tylko Rock Industrialny. To takze electro wszelkiej masci z ,najczesciej, perwersyjnym posmaczkiem. Czy mamy swoja odpowiedz na Psyclon Nine ? na Suicide Commando ? Czy mamy odpowiedz na XotoX ? Otoz tak. Twor zwie sie RSM i ,z tego co mi wiadomo, to jakas rozchwytywana gwiazda wiejskich dyskotek i podmiejskich potancowek. Rzucamy okiem na Youtube i co widzimy ? Ano to : RSM - Morderstwo .
Ja narpawde rozumiem ,ze mozna sie jarac dyskoteka ,ale ...do cholery . Psyclon Nine nie jada na presetach , maja zrozumialy wokal a nie przepuszczaja szeptow przez przester i flangery. No ludzie . Morderstwo ?? Tak ale na guscie sluchaczy. Nie wiem na czym ma polegac dzialanosc Halotan Records ,ale jesli na kompromitowaniu polskiej sceny to ...idzie wam swietnie - tu znowu RSM : RSM - LSD


Secjalnie nie wspominam tutaj o Agressivie 69 bo wspisywanie tej (zacnej skad inad grupy) do nurtu rocka industrialnego czy elektroniki jest troche na wyrost. Chce sie skupic na polskim podziemiu , na cholera .....nadziejach tej sceny . 


idzmy dalej : Nie pragne tylko i wylacznie hate'owac chociaz znowu musze wylac swoje gorzkie zale . Dlaczego do ciezkiej cholery promuje sie jakis "srendor" , kiedy Pawel (zwykly chlopak z Bydgoszczy) nagrywa w chacie taie numery ? Dirty Needle - Copycat . Dobra , moze brzmienie troche nie domaga , ale przynajmniej nie ma przesteru na wokalach ,a  za to jest rozbicie w panoramie. Zadaje pytanie dlaczego takich projektow sie nie dostrzega ? Dlaczego ktos pompuje (lacznie z TVNem) kase w jakies poronione pomysly typu splendor czy pozwala na cos takiego : RSM - 45 minut kompromitacj live ?? 


I chuj z tym juz ,ze sam sie na scenie obracam (w troszke innej stlylistyce , a moj industrialno-rockowy projekt i tak zostal olany) . Energy Lvevl Low - Breaker . Mam to gdzies bo gram koncerty regularnie i wszystko sie rozkreca. Irytuje mnie jednak fakt ,ze ta milosc , ktora zaszczepil we mnie Richard Patrick wypuszczajac "Short Bus" jest wystawiana na tak ogromna probe w rzeczywistosci , w ktorej przyszlo nam zyc. W rzeczywistosci presetow , Vanguarda. W rzeczywistosci kopiowania , braku inwencji i przykladania wiekszej wagi do dobrego uzycia zalotki przed koncertem niz nastrojenia instruemntow , tudziez zestorjenia ich z laptopem . Sa w PL dobre kapele . Trafia na lamy tego blogspota kiedy bede wrzucal ich plyty ,ale musialem z siebie wyrzucic te niechec do ....wlasnie , do wierzcholka gory lodowej bo takiego gowna rodzi sie coraz wiecej. No a teraz mozecie mnie dyskredytowac, bo pewnie sam sie juz dyskredytuje tym textem . Idzcie , wyplacznie sie na dyskotece, glupie pipki z naszyjnikiem z neonem z napisem "Kill Me". Pieprzone pokolenie dzieci z dobrych domow szukajacych problemow na sile bo ich zycie w luksusie stalo sie zbyt nudne , kiedy zamkneli im fotobloga . A macie , zdenerwujcie sie na to ,ze prymityw ,ktory slucha takich rzeczy , smial Was , cyber gotycka , elito skrytykowac .  


Koniec . That's my Turn To Bleed ;)

1 komentarz: