czwartek, 27 października 2011

Synthetic Minister - "Cult Following"


Kanada ! To slowo powinno mowic samo za siebie . Kolejna dawka wybitnego industrialnego rocka. Dzis przedstawiam Panstwu brend niu plytke kwartetu pod nazwa Synthetic Minister z ich najnowszym dzielem (2011) pod tytulem "Cult Following". Co mozna powiedziec o tym materiale (poza tym ,ze Kanada - co juz wiele mowi). Na pewno zespol sfokusowany jest bardziej na zabawe elektronika niz opieranie swoich kompozycji na gitarowych riffach . Nie oznacza to jednak ,ze gitara idzie w odstawke ,albowiem kiedy AJ przywali przesterowana , bezlitosna sciana dzwieku , na ktorej swoje frustracje wyrzuca ,rownie przesterowanym, glosem sT3V3 to sluchacz zostaje cisniety o sciane (opcja indoor) tudziez o latarniany slup (opcja outdoor). Panowie ,mimo tego ze stawiaja w pierwszym rzedzie na elektronike, nie traca ciezaru i klimatu. Elektronika ta bowiem jest surowa , agresywan i niesamowicie "inwazyjna" . Rytmiczne dzwieki sequencerow , przeszywajace na wskros mozg leady , a to wszystko osadzone na elektronicznych rytmach przywolujacych na mysl ....chociazby Front Line Assebmly. Daleko jednak temu materialowi do jakichkolwiek EBMowskich klimatow. Takie male kuriozum. Produkcja jest dosyc surowa (czasami niedomaga mix) ,ale Synthetic Minister nadrabiaja zdecydowanie kompozycjami. Dlugie ,ale pedza przez glosniki a sluchacz wydaje sie byc "jednostrzalowcem" , klaustrofobiczne na tyle ,zeby poczuc sie lekko zaniepokojonym ,ale majace listosc i czasami pozwalajace zaczerpnac swierzego powietrza. 
Skojarzenia ? Poza FLA , gdzies tam w tle Gothminister z jednej i NIN z drugiej strony przewija sie jeszcze duch projektu , ktory nie wiem czemu, nie zostal nigdy doceniony a mianowicie "I,Parasite" . Synthetic Minister tworzy nowa jakosc ? Chyba jeszcze nie czas. Na pewno jednak rokuje swietnie na przyszlosc. Pokazuje ,ze nawet odwolania do tak nadetych projaktow jak wspomniany "Gothminister" , stosowane w rozsadnych dawkach , nie psuja odbioru materialu. Ten zas zapewni Wam bardzo fajne , cyfrowe, chwile. No ale ...Kanada to Kanada .  ehh . Lord Take Me Now ! (bo w PL  poza paroma kapelkami , raczej prozno szukac takiej muzy). Zdecydowanie rekomnduje . 

P.S. zeby nie bylo ,ze tylko slodze to ...nastepnym postem pokaze co sie dzieje w PL . Niektore kapele zjade , niektore pochwale , no ale to moze wieczorkiem albo jutro . Trzymajcie sie perwery moje kochane ;) 


Kolekcjonerzy !! "Cult Following" to trzecia plyta Kanadyjczykow 
poprzednie dwie : "Existential Evolution" (2004)  i "Being For Others" (2005) zostaly wydane wlasnym sumptem i sa juz dzis "out of print" czyli biale kruki ,czyli trudno bedzie o nosnik do macania. Tak czy owak , postaram sie wrzucic jak zaczne zajmowac sie tu rzeczami starszymi . "Cult Following" zostala natomiast wydana przez : "Radio-Active-Music". 


Oficjalna strona : Synthetic Minister - Official
Probka Tworczosci : Synthetic Minister @ Reverb Nation


Tracklista : 


01. Dose For Reality
02. Just Another Part
03. The Great Purge
04. No Sympathy
05. One Day
06. Down With You
07. Tragedy of the Sycophant
08. Subterrwomb
09. Locust
10. Dissolution of the Super Ego
11. Trickmuster


No i plytka : 

Synthetic Minister - Cult Following

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz